Najlepsze Blogi

poniedziałek, 20 lutego 2012

Gęby Polskie

Spotkałem dzisiaj kumpla z którym nie widziałem się prawie 10 lat. Co porabiasz? A wiesz, wróciłem z zagranicy. I jak się żyje? - zapytałem. Odpowiedział pełen entuzjazmu, że lepiej niż w Anglii.

Z każdego słowa które mówił wyzierało tłumienie dla tego, co rzeczywiście chciał powiedzieć. Nie wiem co mu nie pozwalało się przyznać, że jest życiowym nieudacznikiem, zwyczajnym frajerem któremu nic nie wyszło. Zapytałem co wobec tego porabia, na co on z rękami w kieszeniach i łokciami rozstawionymi szeroko na wzór podblokowych meneli odpowiedział, że handluje w Internecie. Przytaknąłem i pogratulowałem mu udanego pomysłu. Ale on szukał wzrokiem ucieczki od tematu i szybko go zmienił.

Znam jego byłą dziewczynę i wiem doskonale, że to zwyczajny krętacz. Człowiek, który się brzydzi słabości i kłamie tak lekko jakby mówił prawdę. Kiedy pracował w GB to nic mu nie odpowiadało, o wszystko miał pretensje. A to, że pokój za mały, a to, że za mało zarabia, a to, że jedzenie niezdrowe, a to, że za dużo godzin w pracy. Na każdym kroku porównywał się z innymi i usadawiał siebie w pozycji gorszego. Kombinował na każdym kroku, z resztą nieudacznie bo wychowany w małym mieście na tzw. osiedlu, za rączkę z mamusią chodził grzecznie do kościółka i był grzecznym chłopczykiem, co rozbuchało jego sumienie i każda kombinacja powodowała u niego odgłosy matki wrzeszczącej: „no co ty robisz!” Wiem, bo byłem jego sąsiadem z czasów dzieciństwa i wszystko słyszałem. Tak więc Pawełek cokolwiek złego by robił, to przez swoje sumienie grzesznika zawsze wszystko spierdolił. Nawet tego nie potrafił i nie dotarło do niego przez prawie 30 lat, że kombinować to „trza umić” a umienie nabywa się latami praktyki i dorastaniem w środowisku do tego sprzyjającym.

Zapytałem go, czy na pewno jest pewien, że to miasto jest dla niego odpowiednie. Odpowiedział, że jasne, jest fajnie. Łgał bezczelnie! Powiedziałem mu prosto w oczy, że ma zajebisty problem i sam siebie oszukuje. Nie miejsce w którym żyje jest problemem. To on jest problemem i cały ten chory kraj w którym się wychował.

Wąsate pyski pyszałkowatych robotników, ich naburmuszonych i opasłych żon, rachitycznego blokowiskowego dresiarstwa. Smutnych jak pizdy, zmęcznych życiem obywateli w autobusach, smutnych od skamieniałego gniewu gęb przechodniów. TO JEST PROBLEMEM!

Gnoje. Pyszni zasrańcy którym się wszystko należy. Każda gęba nawet jak nie mówi, to jej wyraz mówi- daj mi, daj mi, daj mi, bo MNIE SIĘ NALEŻY! Moja racja jest najmojsza, ja chcę więcej, mnie, mnie dajcie! Ale żaden z tych pariasów europy nie spojrzy na siebie. Żadna z tych roszczeniowych świń nie kuma, że nic nie potrafi. Żadna nie zdaje sobie sprawy, że jest zacofana. Ale rozbuchana duma wielkiego husarza każe na wszystko patrzeć z góry! My, WIELCY POLACY, my! To dzięki nam świat się kręci!

Będziecie zdychać z głodu, roszczeniowe padalce! Nie dosłownie, ale w przenośni. Mianowicie będziecie stać znowu po ten papier toaletowy, pić wódkę w waciakach w kotłowniach. Baby w lecie będą kupować futro od przydrożnych handlarzy rezerwując u sąsiadki miejsce w kolejce po kiełbasę. Znowu na półkach będzie ocet. Znowu będziecie nosić zakupy w „siatkach” aby poczuć zazdrosne i głodne spojrzenia sąsiadów. Och co to będzie za duma, jak się sąsiadka zapyta gdzie tę herbatę można kupić, bo ona całe miasto schodziła i nigdzie nie dostała. Znowu będziecie kombinować „z ręki do ręki”, „po znajomościach”.

Tego pragniecie, za tym tęsknicie I BĘDZIECIE TO MIEĆ !!! Bo wy nie potraficie normalnie żyć. Nie potraficie przyjąć, że jesteście Meksykiem Europy. Nie rozumiecie, że inne kraje ciężko zapierdalały setki lat aby mieć gospodarczy dobrobyt. Wam się to wszystko należy, tak? Wy to też musiecie mieć! NATYCHMIAST! Ale wy nie rozumiecie, że jesteście na to zwyczajnie za głupi

Oszukujecie się na każdym kroku nie chcąc spojrzeć bolesnej prawdzie prosto w oczy. Nic nie potraficie, nie macie gospodarki, przemysłu, nie jesteście samowystarczalni. Nie macie armii, pieniędzy ani międzynarodowej pozycji negocjacyjnej z którą ktokolwiek by się liczył. Miliony z Was pracują jako robole a wy na Rumunów patrzycie „z góry”.

Trzydziesto ośmio milionowa banda nieudaczników.

5 komentarzy:

  1. Dużo w tym prawdy co piszesz, ale z tym dobrobytem Europy spowodowanym ciężką pracą przez setki lat, to trochę przesadziłeś. Państwa europejskie najwięcej dorabiały się na kolonializmie. Belgia, Hiszpania, Anglia, Francja... Tak to było.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko cacy, tylko że zachodnich krajów nie dymali z dwóch stron w czasie wojny i po niej. Meksyk europy, a to dobre. Lepszy był by Iran, bo u nas większym problemem od pychy i dumy jest ślepy serwilizm sekcie watykańskiej.

      Usuń
    2. @up Anonimowy

      Mylisz się. Wojny które przetoczyły się przez ten kraj, są częstym argumentem na tezę "dlaczego się Polakom zesrało?". Czy tylko Polacy cierpieli w Europie? Wszyscy tu się tłuki od zawsze między sobą!

      Jak się mówi dlaczego Warszawa jest brzydka to od razu pojawia się argument, że była zniszczona w czasie II WŚ. To prawda, ale już się nie dodaje, że Berlin, Budapeszt, Amsterdam i dziesiątki innych były rozpiżdżone na równi albo jeszcze bardziej. I TAK JEST ZE WSZYSTKIM. Polskie cierpienie przenajświętsze; za wszelką cenę nie dopuszczać świadomości, że inni też dostali po dupach i też cierpieli. Tylko Polska cierpiała i BASTA! Tylko Polaków zdradzano, tylko Polaków najeżdżano, tylko Polaków kolonizowano. Tylko Polacy "okatolicyzowani", tylko Polacy biedni i zawsze wiatr w oczy.

      Pojeździj sobie po europie i zainteresuj się trochę historią poszczególnych Państw. Zobaczysz do jakich zwyrodnialstw tam dochodziło. Że też pierwszy lepszy przykład z brzegu- np. ta piękna Wielka Brytania, taka pragmatyczna. Szkoci, Walijczycy i Irlandczycy to powąchali takiego bata od Angoli, żebyś nie uwierzył. Nawet ta piękna Francja co to się jej tak "lapło" w czasie II WŚ. Tak się im lapło, że obszar 1/4 powierzchni Polski został tam zrównany z ziemią tylko po to, aby wojska niemieckie nie mogły się przedostać na północno zachodnią część w obronie terytorium przed aliantami. Na taki Berlin spadło 10x więcej alianckich bomb niż niemieckich na Warszawę która była tylko 2x mniejsza niż Berlin. Temat rzeka...

      Zasrane polskie cierpiętnictwo i szukanie w nim usprawiedliwienia dla wszystkiego. Teraz kolejne modne słowo - "KOLONIALIZM". Biedni Polacy.

      Usuń
  2. ostro, ale prawdziwie...
    Sobieski, Polska od morza do morza - zapytaj Austriaka co o nim wie, albo Rumuna.
    Maria Skłodowska - w Europie znana jako Curie.
    Kopernik, tak jak Wit Stwosz byl bardziej europejski niz wielu z czytajacych.
    Wspomniana husaria, z szablami na czołgi, czworkami do nieba...

    Polska Chrystusem narodow...

    smiac sie czy płakać?

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam wrażenie, że u niektórych do dziś pokutuje przyzwyczajenie z czasów minionych, że jak już coś jest to trzeba brać - nie ważne czy przydatne - BRAĆ!! Stąd zamiast współpracować - kombinujemy, zamiast pomagać - okradamy...

    Dla nas to najlepiej jest wtedy jak innym jest gorzeń.

    OdpowiedzUsuń